Sezon 2016/2017
Wojewódzki finał Pucharu Polski
Gdy kończyliśmy ostatni mecz w sezonie to każdy z nas myślał, że rzeczywiście jest to ostatni mecz Ruch Radzionków przed własną publicznością w tym sezonie. Byliśmy w błędzie, bo nasza drużyna bez problemu dostała się do finału Pucharu Polski na szczeblu Wojewódzkim i do Radzionkowa przyjechał Rekord Bielsko Biała, drużyna, która zajęła wysokie trzecie miejsce w III lidze.
Było o co grać, bo w kolejnej rundzie na zwycięzcę czeka znany w całej Polsce GKS Bełchatów, a oprócz tego wygrana drużyna mogła zgarnąć sporą sumę, a jak wiadomo dla naszego klubu byłby to niezły zastrzyk gotówki. Niestety nie udało się ... [Czytaj dalej]
Było o co grać, bo w kolejnej rundzie na zwycięzcę czeka znany w całej Polsce GKS Bełchatów, a oprócz tego wygrana drużyna mogła zgarnąć sporą sumę, a jak wiadomo dla naszego klubu byłby to niezły zastrzyk gotówki. Niestety nie udało się ... [Czytaj dalej]
Dodane: 2017-06-25
Ostatni raz przed własną publicznością
W sobotę zakończyliśmy piłkarski sezon przed naszą publicznością, a rywalem była drużyna z Grodźca.
Od dawna było wiadomo, że już nie mamy szans na walkę o baraż do III ligi, jednak mimo wszystko nakręciliśmy wiarę na ten mecz, aby podziękować piłkarzom za ten sezon. Kibic z klubem powinien być na dobre i na złe i raczej wszyscy kibice, którzy pojawili się w sobotnie popołudnie trzymają się tej zasady.
Pozostał nam jeszcze wyjazd do Tychów, jednak tam zgodnie z tradycją mecz zostanie rozegrany na jakimś bocznym, osiedlowym boisku, gdzie kibice gości nie są wpuszczani.
[Czytaj dalej]
Od dawna było wiadomo, że już nie mamy szans na walkę o baraż do III ligi, jednak mimo wszystko nakręciliśmy wiarę na ten mecz, aby podziękować piłkarzom za ten sezon. Kibic z klubem powinien być na dobre i na złe i raczej wszyscy kibice, którzy pojawili się w sobotnie popołudnie trzymają się tej zasady.
Pozostał nam jeszcze wyjazd do Tychów, jednak tam zgodnie z tradycją mecz zostanie rozegrany na jakimś bocznym, osiedlowym boisku, gdzie kibice gości nie są wpuszczani.
[Czytaj dalej]
Dodane: 2017-06-05
Ósmy mecz w Maju
Weekend w środku tygodnia, bo inaczej tego określić nie można. Jednym weekend kojarzy się z imprezą, innym z odpoczynkiem po tygodniu w pracy, zakochani spacerują, a kibicom weekend kojarzy się z jednym - meczem domowym lub wyjazdem.
W Maju nasza drużyna zagrała aż 8 spotkań i w zasadzie od miesiąca mieliśmy weekend dwa razy w tygodniu.
Tym razem w środku tygodnia przyszło nam jechać na mecz do kolejnej "egzotycznej" miejscowości, czyli do Poraja. [Czytaj dalej]
W Maju nasza drużyna zagrała aż 8 spotkań i w zasadzie od miesiąca mieliśmy weekend dwa razy w tygodniu.
Tym razem w środku tygodnia przyszło nam jechać na mecz do kolejnej "egzotycznej" miejscowości, czyli do Poraja. [Czytaj dalej]
Dodane: 2017-06-02
Retro szpil
W sobotę na naszym stadionie podejmowaliśmy Slavię Ruda Śląska i niestety ten mecz przegraliśmy 2:0.
Trudno mieć tu pretensje do zawodników, ponieważ prawie całe spotkanie grali w dziesięciu oraz był to kolejny ligowy mecz w przeciągu paru dni.
Nie można wymagać od ŚZPN tego, by zaczęli myśleć, bo tam większość ludzi to stare betony bez wyobraźni i gdyby oni musieli grać co trzy dni to pewnie większość padła by na zawał i przez ich decyzje runda wiosenna wygląda jak wygląda, czyli strasznie "dziko". [Czytaj dalej]
Trudno mieć tu pretensje do zawodników, ponieważ prawie całe spotkanie grali w dziesięciu oraz był to kolejny ligowy mecz w przeciągu paru dni.
Nie można wymagać od ŚZPN tego, by zaczęli myśleć, bo tam większość ludzi to stare betony bez wyobraźni i gdyby oni musieli grać co trzy dni to pewnie większość padła by na zawał i przez ich decyzje runda wiosenna wygląda jak wygląda, czyli strasznie "dziko". [Czytaj dalej]
Dodane: 2017-05-29
"Bluzgoteka" prosto z trybun. Relacja z Katowic
Kolejna środa i znów ruszamy odrabiać przełożone przez ŚZPN spotkanie. Tym razem celem jest znajdujące się na skraju Katowic boisko Podlesianki, gdzie przychodzi nam podjąć rezerwę miejscowego GKSu. Na zbiórce klasycznie – w większości te same mordy co zawsze. Od jakiegoś czasu można śmiało wybrać grono osób, które są zawsze i wszędzie, niezależnie czy to środa, czwartek, zwykła sobota, Wielka Sobota czy też święto Matki Bożej Gromnicznej. Jedziemy? Są! Niestety podobnie jak psy, które na nasze wyjazdy od kliku sezonów mobilizują się nad wyraz poważnie. [Czytaj dalej]
Dodane: 2017-05-26
Wygrana bitwa o wicelidera !
Mecz z Zawierciem nie należał raczej do tych spotkań z emocjami na trybunach, jednak postanowiliśmy przed meczem trochę "ożywić" to spotkanie, ponieważ jak by nie było, przyjeżdżał do nas wicelider z którym będziemy do samego końca walczyć o drugą pozycję w lidze.
Pojawiła się na portalach społecznościowych dodatkowa grafika, a klub tradycyjnie powiesił na mieście plakaty i dzięki temu w młynie nasza liczba była lepsza niż na poprzednich domowych meczach. [Czytaj dalej]
Pojawiła się na portalach społecznościowych dodatkowa grafika, a klub tradycyjnie powiesił na mieście plakaty i dzięki temu w młynie nasza liczba była lepsza niż na poprzednich domowych meczach. [Czytaj dalej]
Dodane: 2017-05-14
Po burzy zawsze wychodzi słońce - wysoka wygrana z Ruchem II Chorzów!
W Wielką Sobotę, w samo południe podejmowaliśmy na naszym stadionie rezerwy Ruchu Chorzów.
Dwie wysokie porażki w poprzednich meczach wpłynęły mocno na naszych kibiców, którzy stwierdzili, że drużyna przyniosła wstyd naszemu klubowi przegrywając bez walki na Szombierkach i poniżając się z rezerwami Rakowa na własnym stadionie.
Na wczorajszym meczu było widać, że przez nasz klub "przeszło" trzęsienie ziemi i nareszcie oglądaliśmy taki Ruch Radzionków, jaki chcielibyśmy zawsze oglądać, a mecz zakończył się wysokim zwycięstwem 5:1 !
[Czytaj dalej]
Dwie wysokie porażki w poprzednich meczach wpłynęły mocno na naszych kibiców, którzy stwierdzili, że drużyna przyniosła wstyd naszemu klubowi przegrywając bez walki na Szombierkach i poniżając się z rezerwami Rakowa na własnym stadionie.
Na wczorajszym meczu było widać, że przez nasz klub "przeszło" trzęsienie ziemi i nareszcie oglądaliśmy taki Ruch Radzionków, jaki chcielibyśmy zawsze oglądać, a mecz zakończył się wysokim zwycięstwem 5:1 !
[Czytaj dalej]
Dodane: 2017-04-16
Piłkarski dramat
Mini derby lub prawdziwe Górnicze derby – tak nazwano sobotni mecz z Szombierkami Bytom i nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ oba kluby w regionie odgrywają rolę tych „mniejszych”, a zarówno Szombierki jak i My to kluby, które w herbach mają akcent górniczy.
Zamówienie na bilety złożyliśmy odpowiednio wcześniej, ponieważ dowiedzieliśmy się, że zarząd Szombierek od pewnego czasu robi problemy kibicom, którzy chcą się pojawić w sektorze gości i nas też to nie ominęło. Niby to tylko piąta klasa rozgrywkowa, a za wszystkie bilety musieliśmy zapłacić dwa dni wcześniej. Lista kibiców również musiała być dostarczona wcześniej. [Czytaj dalej]
Zamówienie na bilety złożyliśmy odpowiednio wcześniej, ponieważ dowiedzieliśmy się, że zarząd Szombierek od pewnego czasu robi problemy kibicom, którzy chcą się pojawić w sektorze gości i nas też to nie ominęło. Niby to tylko piąta klasa rozgrywkowa, a za wszystkie bilety musieliśmy zapłacić dwa dni wcześniej. Lista kibiców również musiała być dostarczona wcześniej. [Czytaj dalej]
Dodane: 2017-04-05
Mocne rozpoczęcie rundy!
Gdy kończyliśmy rundę jesienną większość z nas spoglądała już w przyszłość patrząc na to z kim zagramy pierwszy mecz w 2017 roku. Padło na Myszków i w czasie zimy wszyscy odliczali dni właśnie do tego pierwszego spotkania, które zapowiadało się bardzo ciekawie, bo kibice z Myszkowa zapowiadali swój przyjazd. Jest to wyjątkowy widok, by kibice zasiadali na naszym stadionie w sektorze gości, a ostatnia grupa która była w Radzionkowie to właśnie Myszków i to nie oficjalnie, bo dzięki naszej pomocy mogli wejść na stadion. Teraz miało być inaczej. Zamówili bilety, policja o dziwo problemów nie robiła więc można było liczyć na piłkarskie święto i tak też było, ale chyba nikt się nie spodziewał, by ten mecz przebiegał w aż tak gorącej atmosferze! [Czytaj dalej]
Dodane: 2017-03-13
"Z Tą modą za wiele wspólnego nie mamy" - relacja z Bukaresztu
Poprzedni weekend był bardzo "pracowity" dla naszych kibiców. Byliśmy obecni na Marszu Niepodległości w Warszawie, inni zaliczyli wyjazd do Bukaresztu na kadrę, a Ci co pozostali na "miejscu" wspierali Ruch Radzionków na meczu w Grodźcu.
Oto relacja naszego kibica, który był obecny na meczu Rumunia - Polska.
"Moda na reprezentację trwa już od jakiegoś czasu, a to głównie za sprawą świetnych wyników sportowych.
Jednak My z tą modą za wiele wspólnego nie mamy, gdyż na kadrę jeździmy od wielu lat.
Mecz w Rumunii zapowiadał się jako jeden z najciekawszych wyjazdów tej grupy, zatem już na kilka miesięcy przed nasza podróż była dokładnie zaplanowana. [Czytaj dalej]
Oto relacja naszego kibica, który był obecny na meczu Rumunia - Polska.
"Moda na reprezentację trwa już od jakiegoś czasu, a to głównie za sprawą świetnych wyników sportowych.
Jednak My z tą modą za wiele wspólnego nie mamy, gdyż na kadrę jeździmy od wielu lat.
Mecz w Rumunii zapowiadał się jako jeden z najciekawszych wyjazdów tej grupy, zatem już na kilka miesięcy przed nasza podróż była dokładnie zaplanowana. [Czytaj dalej]
Dodane: 2016-11-16